Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2017

FB, IG, NK itd. PO CO NAM TO WSZYSTKO ???

Obraz
NASZA KLASA Pamiętacie NK (nasza klasa) ale był szał. Każdy chciał je mieć. Dzieciaki zakładały konta i wzajemnie się zapraszały. Można było nawet odnaleźć znajomych z innych miejscowości. Fajny portal też go miałam. Pamiętam jak u mnie w domu każdy czekał na swoją kolej by móc sprawdzić co się dzieje po drugiej stronie. Mając jeden komputer musieliśmy się po równo dzielić godzinowo. To był taki szał fotki się wrzucało, pisało się z koleżankami i kolegami nawet grało się w gry. To było takie miejsce online, w którym można było oderwać się od rzeczywistości, być bardziej odważnym. Po co je założyłam? Bo w tedy wszyscy je mieli i ja też chciałam mieć. I wiecie co Kochani do tej pory mam NASZĄ KLASĘ :). Tak korzystam z niej ale bardzo rzadko. Czy wrzucam zdjęcia? Tak wrzucam ale to sporadycznie raz na pół roku albo wcale. Nie jestem aktywną dziewczyną na tym profilu. Era NK już minęła. Część osób, których miałam w znajomych dawno usunęło tam konto. Bo po co mieć jak

WIEŚ FAJNA JEST

Obraz
WIEŚ - jednostka osadnicza o zawartej, skupionej lub rozproszonej zabudowie i istniejących funkcjach rolniczych lub związanych z nimi usługowych lub turystycznych, nieposiadająca praw miejskich lub statusu miasta. Tyle było by z definicji wsi. Czy wieś lub pochodzenie ze wsi powinno być wstydem??? Każdy ma podzielne zdanie na ten temat. Ja uważam, że to żaden wstyd. Od urodzenia mieszkałam na wsi i teraz też mieszkam. Z mężem w tedy chłopakiem i narzeczonym mieszkaliśmy 4 lata w Poznaniu, mąż dłużej bo aż od studiów, Ja do niego dołączyłam po 1,5 roku związku na odległość widując się tylko w weekendy. Ja mieszkałam na wsi u rodziców a on w wielkim mieście bo w końcu studiuje. Zależało mi na ukochanym i postanowiłam dołączyć do niego. Czas jaki spędziliśmy w mieście był super, dużo udogodnień, wszystko pod nosem kina, puby,imprezy, teatry itp. Miasto jest dobre na jakiś czas. My po jakiś 3 latach mojego mieszkania w Poznaniu zaczęliśmy się w nim dusić, życie toczyło się w po

MALBORK I TRÓJMIASTO :)

Obraz
Polska jest pięknym krajem. Ma piękne miasta, miasteczka oraz wsie. Każdy coś dla siebie znajdzie. Jedni znajdą miejsca do relaksu, odpoczynku, a drudzy do aktywnego spędzania czasu oraz imprezowania. Z mężem wspólnie wybraliśmy miejsce do relaksu oraz aktywnego chodzenia. Naszym celem było przede wszystkim zwiedzanie zabytków, kamienic oraz odpoczywanie nad morzem i rejs statkiem. Pierwszy dzień spędziliśmy w Malborku. Pogoda dopisała. Było trochę chmur i słoneczka. Powiedziałabym nie za gorąco nie za chłodno wręcz idealnie. Szczerze Malbork polecam dla rodzin z większymi dziećmi ok 3-4 lat. Dlaczego? Dużo wchodzenia po schodach czasem dość wysoko i do tego wąskie korytarze. Dla nas był to problem bo naprawdę nadźwigaliśmy się syna z wózkiem w zamku, a trochę to razem ważyło. Często syn spał a z wózka go nie wyciągniesz lub nie zostawisz przed budynkiem logiczne. Mieliśmy niezłą gimnastykę oraz ćwiczenia siłowe hi hi. Malbork jest piękny urzekły mnie w środku mebl

WAKACJE CZAS SIĘ SPAKOWAĆ

Obraz
Witajcie Kochani. Ostatnio byłam bardzo mało aktywna na blogu. Czasem coś wrzucę na mojego fanpage (fanpejdża) na fb a czasem po prostu cisza. Stwierdziłam, że wieczory wolę poświęcać rodzinie bo mąż dopiero wieczorami jest w domu a w dzień korzystam z pogody a to gdzieś pojadę, a to z synkiem chodzę na spacery, bawię się do tego dochodzi jeszcze poznawanie zwierzątek w gospodarstwie tak mamy małe gospodarstwo kurki, króliki i pieski ;). I powiem Wam, że niby tu coś się zrobi tam gdzieś się usiądzie z kimś się pogada i czas tak leci naprawdę leci. Miewam dni, że gubię rachubę to chyba znak, że jestem zbyt zapracowana hi hi. Ale nie o tym dziś mowa. Wielkimi krokami zbliżają się pierwsze rodzinne wakacje. Tak pierwsze bo spędzimy je z 11 miesięcznym synkiem, który jest naszym całym światem. LOVE,LOVE,LOVE. W sobotę już wyjeżdżamy z samego rana. Dziś zabrałam się za pakowanie walizki synka. Nie mam zielonego pojęcia co mu wziąć. Uszykowałam to co uważałam za potrzebne. I tak