MALBORK I TRÓJMIASTO :)

Polska jest pięknym krajem. Ma piękne miasta, miasteczka oraz wsie.
Każdy coś dla siebie znajdzie.
Jedni znajdą miejsca do relaksu, odpoczynku, a drudzy do aktywnego spędzania czasu oraz imprezowania. Z mężem wspólnie wybraliśmy miejsce do relaksu oraz aktywnego chodzenia. Naszym celem było przede wszystkim zwiedzanie zabytków, kamienic oraz odpoczywanie nad morzem i rejs statkiem.
Pierwszy dzień spędziliśmy w Malborku.
Pogoda dopisała. Było trochę chmur i słoneczka. Powiedziałabym nie za gorąco nie za chłodno wręcz idealnie. Szczerze Malbork polecam dla rodzin z większymi dziećmi ok 3-4 lat. Dlaczego? Dużo wchodzenia po schodach czasem dość wysoko i do tego wąskie korytarze. Dla nas był to problem bo naprawdę nadźwigaliśmy się syna z wózkiem w zamku, a trochę to razem ważyło. Często syn spał a z wózka go nie wyciągniesz lub nie zostawisz przed budynkiem logiczne. Mieliśmy niezłą gimnastykę oraz ćwiczenia siłowe hi hi. Malbork jest piękny urzekły mnie w środku meble jakie jeszcze pozostały z tamtych czasów oraz to jak ciekawą ma konstrukcje i piękny wielki refektarz w środku w jednej z sal. Wszystkiego nie zwiedziliśmy pod koniec oprowadzania przez Panią przewodnik dopadł nas deszcz i wspólnie z mężem stwierdziliśmy nie ma sensu dalej chodzić i się odłączyliśmy od grupy. Na pewno będą jeszcze nie jedne wakacje lub wolny weekend, żeby dokończyć zwiedzanie ale już jak synek trochę podrośnie.
Kolejne dni spędziliśmy w Trójmieście. Gdańsk, Gdynia i Sopot.
Bardzo urzekł mnie GDAŃSK.
Stare kamienice pięknie odrestaurowane robiły naprawdę duże wrażenie. Jest wiele ciekawych i pięknych miejsc np. Kościół Mariacki, Złota Brama, Fontanna Neptuna czy też Ulica Mariacka oraz Kaplica Królewska. Gdańsk wygląda ślicznie jest taki kolorowy, zachwyca swoją prostotą i potrafi w sobie rozkochać turystów.
W Gdańsku warto też zobaczyć Westerplatte.
Na drugim miejscu SOPOT.
Mieszkaliśmy w super lokalizacji 5 min.do szybkiej kolei i 10 min. do morza. Ruchu nam nie zabrakło dużo spacerowania i później leżakowania;). Sopot ma piękny najdłuższy w Europie molo o konstrukcji drewnianej. Molo jak molo dla mnie. Fakt robi wrażenie, a czy coś nadzwyczajnego w nim jest lub takie ekstra? hmm... oprócz pięknych widoków z niego to nie za szczególnie, ławki były, ludzi tłum ;)bardzo podobały mi się jachty, które były zacumowane w przystani. W Sopocie bardziej odpoczywaliśmy siedząc nad morzem po całym dniu jeżdżenia szybką koleją oraz chodzenia. Taki mały reset przy dobrym jedzonku i drineczku ;).
Bardzo dobre mają jedzenie wzdłuż deptaku. Jest tyle punktów gastronomicznych, że trudno wybrać do którego zawitać. Pewne miejsce znaleźliśmy przy zejściu od aquaparku. Będąc już na deptaku od str.aquaparku oczywiście w Sopocie kierujemy się w prawą stronę i za jakieś 3 minuty po lewej stronie jest klimatyczne wejście nad którym wisi rower i pod nim napis PIASKOWNICA. Weszliśmy tam z jednego powodu piękny widok na morze i cudownie było by w takim miejscu wypić kawę, zjeść smaczny deser i delektować się swobodą oraz wakacjami ;). Polecam PIASKOWNICE w Sopocie. Warto tam zajrzeć i przystanąć na dawkę kofeiny ze słodkościami :).
W dniu wyjazdu zjedliśmy w Sopocie przepyszny obiad. Nie pamiętam nazwy lokalu gastronomicznego ale to było coś koło zejścia 28 lub 29? hmmm nie jestem pewna. Mieli tam pyszne i tanie obiady. Zamówiłam rybkę naprawdę rybka rozpływała się w ustach tak rewelacyjnie przyrządzona. Ogólnie jedzenie nam smakowało i zawsze wychodziliśmy z pełnymi brzuchami :D.
Polecam zasadę
,,TAM GDZIE DUŻO LUDZI, MUSI BYĆ DOBRE JEDZENIE "
i tak faktycznie było.
GDYNIA nie przypadła mi do gustu.
Takie nowsze miasto bez uroku, jak dla mnie. Frajdą był statek ORP BŁYSKAWICA.
Ładnie wyglądał z zewnątrz a jak w środku? Nie powiem Wam bo nie byliśmy ze względu na synka. Dużo spał a dźwiganie wózka było by to niezbyt praktyczne nie fajne i nieprzyjemne. Malbork dał nam nauczkę i nie chcieliśmy popełniać tego samego błędu co tam pchając się wszędzie z wózkiem :D.
Podsumowując nasze pierwsze wakacje.
Do miasta z dzieckiem TAK ale jak będzie miał 3-4 lata. Dla takiego malucha warto wybrać spokojniejsze miejsce. Jak dla nas Ustronie Morskie było by najlepszym rozwiązaniem. No niestety wcześniej o tym nie pomyśleliśmy. Niczego nie żałujemy. To były nasz pierwszy wspólny długi wypad z dawką przygód i atrakcji. Bardzo fajnie spędziliśmy wspólnie czas i korzystaliśmy ze słoneczka bo pogodę mieliśmy idealną prawie jak wygrana na loterii hi hi. Wakacje wykupiliśmy na groupon-ie szybko, sprawnie i bez problemu. Zawsze planując urlop wykupujemy coś z Groupona lub Airbnb. 7 dni w zupełności starczy by odpocząć i się zresetować :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

BYĆ JAK ,,DON KICHOT " ? CZYLI WALKA Z WIATRAKAMI...

KWIATKI CZY CZEKOLADKI ???

"PRZYJACIÓŁ SIĘ NIE ZDOBYWA, PRZYJACIÓŁ SIĘ POZNAJE".