MÓJ KĄCIK

Mamy takie jedno miejsce w którym oddajemy się przyjemnością przed wyjściem na imprezę czy też na spotkanie. To miejsce jest różne, nie zawsze takie, jakie byśmy chcieli:). Daleko mu do ideału, bądź już jest idealne...
Stół a na nim kawałek materiału, lusterko, piękny zasuszony bukiecik oraz kosmetyki.
Ten skrawek piękna jest moim kącikiem przyjemności dla mojej duszy oraz ciała. Ten kącik pozwala mi się zrelaksować i zrobić coś dla siebie. Pozwala mi stworzyć makijaż, makijaż który jest ozdobą mojej kreacji oraz humoru. Nie jest idealne ani perfekcyjne, przybiera różne postacie. Raz jest kącikiem na stole, moim azylem gdy tego zapragnę, a raz miejscem w łazience. Miejscem szybkim, miejscem gdzie moje cudowności są w szafce i w koszyczkach... .
Czy tak powinno być???
Będąc matką, żoną i kobietą ciężarną, mającą mało miejsca w mieszkaniu pozostaje łazienka na szybko a w wolnej chwili azyl na stole kuchennym... Tak na stole kuchennym dziwisz się? Marzy mi się toaletka z prawdziwego zdarzenia ale nie teraz, nie w tym momencie... Brak miejsca w domu jest jednym z powodów. Czy mi źle z tego powodu? Hmm czasem się wściekam, złoszczę bo chciałabym mieć swój kącik, koleżanki mają a ja nie!!! Ale później sobie myślę, kurcze Renia jesteś oryginalna nie masz tego co inni i sobie świetnie radzisz, stajesz się kreatywna:). Cóż czasem trzeba się zainspirować innymi osobami lub mieć burzę mózgu by coś fajnego stworzyć, wykombinować :D.
Powiem Wam kochani
że różnie się czuję i w zależności od tego lubię czasem expresowy make-up a czasem poprzenosić wszystko na stół kuchenny i rozkoszować się pięknym widokiem i chwilą z kawką. Super co :).
Nie mając wypasionej toaletki i takiego super wypasionego kącika jak to widać na fotkach w necie radzę sobie całkiem, nawet powiedziałabym całkiem nieźle. I gdybym miała zorganizować u siebie spotkanie kosmetyczne dla moich przyjaciółek to w salonie, mając duży stół i głowę pełną pomysłów. Zrobiłabym wszystko, żeby dziewczyny poczuły się jak w salonie kosmetycznym, wygodnie i komfortowo:) Jestem zadowolona z tego co mam i jest mi z tym dobrze :):D
Jestem ciekawa jak wyglądają Wasze azyle przyjemności :) ? Czy uchylicie rąbek waszego magicznego miejsca?
Będzie mi bardzo miło jak pozostawicie po sobie ślad. Chętnie odwdzięczę się komentarzem :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

BYĆ JAK ,,DON KICHOT " ? CZYLI WALKA Z WIATRAKAMI...

KWIATKI CZY CZEKOLADKI ???

"PRZYJACIÓŁ SIĘ NIE ZDOBYWA, PRZYJACIÓŁ SIĘ POZNAJE".