EVELINE COSMETICS ROSE REVITA EXPERT - recenzja

Cieszę się, że wygrałam konkurs na testerkę kosmetyków EVELINE z serii ROSE REVITA EXPERT. Dla mnie to jest ogromna przyjemność móc przetestować nowinki kosmetyczne.
Nie wiem jak Wy ale ja lubię się rozpieszczać, dbać o wygląd. Latka lecą a odpowiednie dbanie o skórę twarzy jest ważna. Z twarzy idzie najwięcej wyczytać np. zmęczenie, można zauważyć odwodnioną skórę czy też zmarszczki. My kobiety robimy wszystko, żeby zmniejszyć te wszystkie oznaki. Nie chcemy, żeby inni coś dostrzegli.
Zestaw który wygrałam zawierał 4 produkty:
1. Ultra odżywczy olejek w balsamie.
2. Różany krem - maska ultra - regenerujący do szyi, twarzy i dekoltu.
3. Różany krem rozświetlający pod oczy i na powieki.
4. Różany krem nawilżająco - wygładzający.
Używając tej serii ponad przeszło dwa tygodnie mogę śmiało Wam Kochane przedstawić opinie o każdym z tych produktów. Wstępnie mogę powiedzieć, iż kosmetyki mają zapach róż. Jak dla mnie będąc w ciąży był trochę zbyt intensywny i zbyt wyraźny. Z początku było ciężko, ale za trzecim razem gdy aplikowałam dany krem już zapach był dla mnie mniej wyczuwalny. Przypuszczam, że się do niego przyzwyczaiłam.
1. ULTRA ODŻYWCZY OLEJEK W BALSAMIE !!!
Według mnie jeden z lepszych balsamów jakie stosowałam.
ZALETY :
- balsam ma 350ml. czyli jest spore,
-ma wygodny sposób dozowania,
-ładnie pachnie,
-ma lekką konsystencję,
- szybko się wchłania,
- jest wydajny.
Moim zdaniem ten balsam super sobie radzi z przesuszoną skórą. Mając u siebie problemy z suchą skórą na łydkach po kilku dniach stosowania skóra stała się delikatna oraz nawilżona. Co najważniejsze nie uczula. Mam problem, żeby dobrać odpowiedni kosmetyk a ten jest strzałem w dziesiątkę. Szczerze polecam.
2. Różany krem - maska ultra - regenerujący do szyi, twarzy i dekoltu.
Krem-maska działa kompleksowo przeciwstarzeniowo, zwalczając widoczne skutki upływającego czasu. Redukuje zmarszczki i linie mimiczne, wyraźnie poprawia jędrność oraz elastyczność skóry. Nowoczesny kompleks Prodizia rozjaśnia przebarwienia, przywracając cerze promienny i jednolity koloryt. Sprawia, że po przebudzeniu twarz wygląda na wypoczętą i odnowioną. Tak zapewnia producent. A jak jest faktycznie?
Moje kochane powiem wprost.
Jestem mega zaskoczona działaniem tej maski - krem. Mam skórę skłonna do uczuleń i trochę z dystansem podchodziłam do tego kremu.
O dziwo nie uczulił mnie co najlepsze poprawił kondycje mojej skóry.
Jest fenomenalny. Dosyć, że
- ma lekką konsystencję,
- szybko się wchłania,
-ładnie pachnie to nie pozostawia efektu maski ani tłustej warstwy.
Moja cera wygląda na wypoczętą, promienną, nawilżoną, gładką bez żadnych zaczerwień ani przebarwień.
Według mnie jest to bomba regeneracyjna dla każdego rodzaju skóry.
3. Różany krem rozświetlający pod oczy i na powieki.
Krem usprawnia proces mikro krążenia, zmniejszając opuchnięcia i wrażenie obrzęku. Delikatnie perłowe mikro pigmenty subtelnie rozświetlają, zmniejszając oznaki zmęczenia oraz deficytu snu. Redukujący cienie pod oczami kompleks Lumiskin przywraca jednolity koloryt. Aksamitna konsystencja kremu perfekcyjnie wtapia się w skórę i stanowi doskonałą bazę pod makijaż. Tak powinno być według producenta hm...
Moim odwiecznym problemem, jeśli chodzi o okolice oczu, to są cienie pod oczami oraz tzw.worki.
Szczerze szukam naprawdę dobrego preparatu, który mi pomoże zniwelować ten problem. Czy znalazłam??? hmm jeszcze nie przynajmniej tak myślę. Stosując dwa razy dziennie preparat pod oczy z Eveline przez ponad przeszło 2 tygodnie mogę jedynie stwierdzić iż :
- krem nie podrażnia oczu,
- szybko się wchłania,
- ładnie pachnie,
- ma drobinki rozświetlające,
- dobrze nawilża skórę pod oczami,
- u mnie cienie pod oczami stały się troszkę jaśniejsze na pewno odrobinę krem je zniwelował,
- worki pod oczami się zmniejszyły.
Myślę, że zbyt krótki okres używam różanego kremu rozświetlającego pod oczy i na powieki. Tak naprawdę efekt jaki byśmy chcieli uzyskać, możemy zobaczyć po miesiącu stosowania. W tedy będę widziała większą różnice niż teraz. Po mimo, iż u mnie nie ma tak od razu ekstra rezultatu poprawy pod oczami to nie zniechęcam się dalszym jego stosowaniu. Wiem, że nie które kosmetyki wymagają po prostu czasu.
4. Różany krem nawilżająco - wygładzający.
Rewitalizacja i głębokie nawilżenie skóry – drogocenny ekstrakt z róży królewskiej wyraźnie poprawia jędrność i elastyczność naskórka, nawilża, wygładza oraz odżywia. Krem spłyca zmarszczki i linie mimiczne. Rozjaśnia przebarwienia, przywracając cerze promienny i jednolity koloryt. Krem spłyca zmarszczki i linie mimiczne. Rozjaśnia przebarwienia, przywracając cerze promienny i jednolity koloryt. Dzięki zawartości składników matująco – regulujących oraz jedwabiu zapewnia skórze matowe wykończenie. Zawarty w formule filtr SPF 10 chroni przed uszkadzającym wpływem promieniowania UV.
Nie mogę Wam za wiele powiedzieć na temat tego kremu.
Stosując przez dwa tygodnie jak dla mnie to za krótko by dać Wam super recenzję jedynie zauważyłam iż krem:
- pięknie pachnie,
- dobrze nawilża skórę oraz ją odżywia,
- szybko się wchłania,
- nadaje się pod makijaż, nie roluje ani nie podrażnia,
- filtr SPF 10,
- wydajność,
- czy ma wpływ na zmarszczki hmm nie zauważyłam,
- skóra na twarzy jest bardziej jędrniejsza.
Podsumowując
Seria ROSE REVITA EXPERT jest godna uwagi.
Warto zakupić całą serię i stosować ją regularnie. Na pewno systematyczność i cierpliwość przyniosą zamierzony efekt. Ja na pewno po wykorzystaniu wszystkich produktów chętnie je zakupie by kontynuować zabiegi pielęgnacyjne i upiększające.
W końcu my kobiety lubimy dobrze wyglądać i dbać o siebie.

Komentarze

  1. ciekawe kosmetyki, nie widziałam ich jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam tę przyjemność wygrać je w konkursie😉. Jestem z nich ogólnie zadowolona jest to nowa seria Eveline. Warto kupić choć jeden produkt na przetestowanie 😊 jak przypadnie do gustu zakupić całą serię by mieć ładną i promienną twarz.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

BYĆ JAK ,,DON KICHOT " ? CZYLI WALKA Z WIATRAKAMI...

KWIATKI CZY CZEKOLADKI ???

"PRZYJACIÓŁ SIĘ NIE ZDOBYWA, PRZYJACIÓŁ SIĘ POZNAJE".